Okrucieństwo idei tkwi w założeniu, że istoty ludzkie można tak nagiąć, że będą do nich pasowały.
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Johnson
26
6,9/10
Urodzony: 02.11.1928
Angielski historyk i dziennikarz.
Kształcił się w Stonyhurst i Magdalen College w Oksfordzie. W latach 1955-1970 był redaktorem londyńskiego tygodnika „New Statesman” − od 1965 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Współpracował też z wieloma innymi czasopismami w Wielkiej Brytanii, USA i innych krajów. Paul Johnson jest autorem książek popularnonaukowych z zakresu historii XX wieku, dziejów kultury i religii.
Kształcił się w Stonyhurst i Magdalen College w Oksfordzie. W latach 1955-1970 był redaktorem londyńskiego tygodnika „New Statesman” − od 1965 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Współpracował też z wieloma innymi czasopismami w Wielkiej Brytanii, USA i innych krajów. Paul Johnson jest autorem książek popularnonaukowych z zakresu historii XX wieku, dziejów kultury i religii.
6,9/10średnia ocena książek autora
496 przeczytało książki autora
1 536 chce przeczytać książki autora
27fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Historia świata XX wieku. Od Rewolucji Październikowej do "Solidarności". Tom 1
Paul Johnson
8,3 z 31 ocen
197 czytelników 7 opinii
2009
Historia świata XX wieku. Od rewolucji Październikowej do "Solidarności". Tom 2
Paul Johnson
8,5 z 18 ocen
93 czytelników 3 opinie
2009
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Niektóre ważne formy twórczości są i niematerialne, i nietrwałe. Należy do nich chociażby sztuka doprowadzania ludzi do śmiechu. Żyjemy w do...
Niektóre ważne formy twórczości są i niematerialne, i nietrwałe. Należy do nich chociażby sztuka doprowadzania ludzi do śmiechu. Żyjemy w dolinie łez; płacz dziecka towarzyszy narodzinom, a w miarę jak zbliżamy się do starości, nasze istnienie staje się jeszcze smętniejsze. Humor, który choć na chwilę podnosi nas na duchu, jest wyjątkowo cenną ludzką pociechą, a umiejętność wzbudzania śmiechu - rzadkim i bezcennym talentem.
2 osoby to lubiąGdyby zebrać razem whisky i brandy, jakie w życiu wypiłem, przelałaby się z tej sali na sufit.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Intelektualiści Paul Johnson
7,2
W „Intelektualistach” Paul Johnson opisuje prywatne życie kilkunastu znanych ludzi, którzy w jakiś sposób pretendowali do miana intelektualisty. Są wśród nich głównie filozofowie oraz ludzie kultury. Skupia się na ich prywatnych życiach, ich stosunku do społeczeństwa, rodziny, znajomych oraz do własnych głoszonych tez.
Każdy rozdział jest poświęcony innemu autorowi. W każdym z nich znajdziemy krótką notkę biograficzną oraz opis zachowań, wśród których część z nich uchodzi wśród większości ludzi za patologiczne. Autor w ramach tych mini biografii stara się nakreślić archetyp świeckiego intelektualisty, który w współczesnych czasach zastąpił duchowieństwo. Według autora wiele poglądów znanych intelektualistów wynikało z nich własnych braków (np. niechęć do kapitalizmu często szła w parze z bardzo wystawnym życiem, za którym to ciągnęły się długi i oszustwa). Lubili głosić, że kochają całą ludzkość przy jednoczesnym złym traktowaniu swoich kochanek, znajomych, służących itd. Odrzucali zastany porządek i uważali, że są wstanie rozwiązać problemy ludzkości za pomocą swojego własnego rozumu. Wypowiadali się na wszelkie tematy i widzieli siebie w roli nauczycieli ludzkości. Jednak osiąganie dla nich celów politycznych i osobistych stało dużo wyżej niż prawda czy uczciwość. Mają świetne zdolności autoreklamy, które objawiają się między innymi w pisaniu zakłamanych autobiografii. Wielu z nich miało okresy utożsamiania się ze „zwykłymi ludźmi” i twierdzenia, że są ich reprezentantami, chociaż żyli jak arystokracja. Według autora, w okresie drugiej wojny światowej, intelektualiści stopniowo przechodzi z pozycji utopijnych na hedonistyczne. Nie brakowało też ludzi, którzy byli chętni pełnienia roli pożytecznego idioty w rękach ZSRR.
W tym dziele opisywane są takie nazwiska jak: Rousseau, Shelley, Marks, Ibsen, Tołstoj, Hemingway, Brecht, Russell, Sartre, Edmund Wilson, Gollancz, Hellman oraz wielu innych w skrócony sposób w ostatnim rozdziale.
Według mnie autor mógł poświęcić trochę więcej miejsca na nakreślenie poglądów niektórych ludzi, bo czasami ciężko wyłuskać coś poza tym, że ktoś był socjalistą i fanem Stalina. Warto też zwrócić uwagę na to, że autor jest konserwatystą, więc nie uświadczymy tu opisu grzechów takich intelektualistów (ale na obronę autora trzeba wspomnieć o tym, że tacy intelektualiści zazwyczaj nie głoszą aż tak górnolotnych tez, jak towarzystwo przedstawione w tej książce). Pod koniec książki autor nawołuje do sceptycyzmu w stosunku do tego, co głoszą intelektualiści, ponieważ zazwyczaj ich kompetencje w kierunku udzielania rad ludzkości są podobne lub nawet mniejsze niż losowych osób napotkanych na ulicy. O ile pewna doza podejrzliwości jest wskazana, to jednak należy pamiętać o tym, że nie należy odrzucać wszystkiego i „myśleć samodzielnie”, ponieważ zazwyczaj nie kończy się to dobrze. Nikt nigdy nie będzie ekspertem od wszystkiego i często trzeba mieć przynajmniej minimalne zaufanie do autorytetów w danej dziedzinie. Kolejnym zarzutem jaki można by poczynić wobec autora to deprecjonowanie idei reprezentowanych przez intelektualistów na podstawie ich prywatnego życia. Zgodzę się z takim zarzutem ale jednocześnie warto pamiętać o tym, że o ile nie mówi to zbyt wiele o samych ideach, to mówi to bardzo dużo o ich autorach i głównych propagatorach.
Książkę można polecić ludziom zainteresowanym życiem wskazanych wyżej autorów oraz ogólnie pojętą polityką.
Bohaterowie Paul Johnson
6,0
Lekko się czyta. Książka erudycyjna, napisana w konwencji - prawda ponad sympatiami, więc nie ma tam hagiografii, za to jest sporo frywolności i w zasadzie o każdym jest jakaś anegdotka pisana po to, by obraz nie był za brązowy. Wtrąca też perełki osobistych doświadczeń, takich jak np. w rozdziale o Henryku V, gdy ni stąd ni zowąd wspomina jak uczył na lekcjach 1:1 historii samą... księżnę Dianę.